Kto próbował wczoraj po godz. 10 przejechać przez lewobrzeżną Warszawę, mógł tylko pluć sobie w brodę. Wszystko przez groźnie wyglądający wypadek w al. Prymasa Tysiąclecia. Jadące skrajnym lewym pasem dostawcze iveco wjechało w tył wyposażonej w podnośnik ciężarówki. Auto odbiło się od niej i uderzyło w bok jadącej obok toyoty, lekko wgniatając jej drzwi. Cała siła uderzenia skupiła się jednak na dostawczaku, którego przód został dosłownie zmiażdżony. - Kierowca auta trafił do szpitala - informuje Anna Kędzierzawska ze stołecznej policji. Choć ciężko w to uwierzyć, jego obrażenia nie były zbyt poważne. Pozostali kierowcy nagle utknęli w gigantycznych korkach. Stanęły niemal całe Al. Jerozolimskie, rondo Zesłańców Syberyjskich, Trasa Łazienkowska, Wawelska i Kopińska, a nawet mniejsze ulice osiedlowe, którymi kierowcy próbowali ominąć korki.
Rozbite ciężarówki zakorkowały miasto
2011-12-01
2:00
Trzy rozbite auta, jedna ranna osoba i gigantyczne korki od Bielan po Ochotę. Oto skutki wypadku, do którego doszło rano w al. Prymasa Tysiąclecia tuż za rondem Zesłańców Syberyjskich.