Policjanci trafili na trop kolejnej grupy wyłudzającej pieniądze metodami na wnuczka i na policjanta. Okazało się, że na "odbieraków" pieniędzy od seniorów zwerbowano nieletnich.
Policjanci dowiedzieli się o kolejnym planowanym oszustwie i zorganizowali zasadzkę. Pierwsze dwie osoby mokotowscy policjanci zatrzymali chwilę po tym, jak odebrały z mieszkania gotówkę od pokrzywdzonej kobiety. Przy jednym z nieletnich policjanci znaleźli kopertę, a w niej 4000 złotych. Kolejne cztery osoby zostały zatrzymane w jednym z banków. Policjanci udaremnili w ten sposób przekazanie oszustom przez 76-latkę 55000 złotych.
Mokotowscy kryminalni ustali już także, że trzy spośród pięciu zatrzymanych nieletnich, na przestrzeni lipca i sierpnia na terenie kilku dzielnic Warszawy, odebrały pieniądze od co najmniej 10 pokrzywdzonych na sumę 278000 złotych. Gotówka była przekazywana w mieszkaniach, po wyjściu z banku lub wrzucana w umówionym miejscu do koszów na śmieci. Za taką przysługę „odbierak” dostawał około 10 procent wartości tego, co było w kopercie.
Zatrzymanych przez policjantów pięciu nieletnich w wieku 13, 14 i 15 lat za swoje czyny odpowie przed sądem rodzinnym. 17-letni Aleksander W. za to oszustwo i poprzednie będzie odpowiadał jako dorosły.