Rozdrażnione owady przejęły budkę dla ptaków. Broniły swojego domu, jak niepodległości. „Rozzłoszczone szerszenie otoczyły strażaka”

i

Autor: STRAŻ MIEJSKA, Materiały prasowe Rozdrażnione owady przejęły budkę dla ptaków. Broniły swojego domu, jak niepodległości. „Rozzłoszczone szerszenie otoczyły strażaka”

SCENY NICZYM Z HORRORU

Rozdrażnione owady przejęły budkę dla ptaków. Broniły swojego domu, jak niepodległości. „Rozzłoszczone szerszenie otoczyły strażaka”

2024-10-11 12:54

Spacerowicze odwiedzający park Rydza-Śmigłego na Powiślu z niepokojem spoglądali na dziwną konstrukcję, która zawisła na jednej z budek dla ptaków. Szybko okazało się, że to gniazdo szerszeni, które rozpanoszyły się w całym ptasim domu i zaciekle broniły swojego terytorium. Kiedy na miejscu pojawili się strażacy, zdenerwowane owady przystąpiły do „oblężenia” przybyłego ratownika.

Wszystko zaczęło się od telefonu zaniepokojonych spacerowiczów, którzy w parku Rydza-Śmigłego w Warszawie dostrzegli nietypowy kokon na ptasiej budce. Obawiając się niebezpiecznych owadów, zgłosili znalezisko na numer straży miejskiej, która szybko zareagowała i wysłała na miejsce patrol. Gdy strażnicy dotarli na miejsce nie mieli wątpliwości – na drzewie wisiało pokaźne gniazdo szerszeni. Znajdowało się na budce usytuowanej tuż nad popularnym miejscem wytchnienia w parku, gdzie często bawią się dzieci i spacerują rodziny.

Walka modliszki z szerszeniem. Nagranie Wigierskiego Parku Narodowego

Natychmiast powiadomiono straż pożarną. Strażacy przystąpili do działania. Początkowo wydawało się, że gniazdo jest małe, ale już przy pierwszych próbach usunięcia, kokon zamieszkały przez szerszenie „wybuchł” aktywnością – z budki wyroiła się ponad setka rozwścieczonych owadów.

Strażak wyposażony w ochronny kombinezon zachował spokój i kontynuował pracę. Mimo to owady nie dawały za wygraną zawzięcie broniąc swojego lokum. Dopiero użycie środka chemicznego zdołało ostatecznie uspokoić szerszenie i pozwoliło umieścić budkę z kokonem w worku, aby bezpiecznie przewieźć ją w inne miejsce.

Drzewo, na którym wcześniej znajdowało się gniazdo spryskano specjalnym preparatem mającym odstraszać owady i zapobiec ich ponownemu zasiedleniu. Cała operacja trwała około dwóch godzin i zakończyła się sukcesem.

Sonda
Czy boisz się os, pszczół, szerszeni?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki