− Ktoś miał rację, mówiąc, że gdy choruje dziecko, choruje z nim cała rodzina. Nasz świat wywrócił się do góry nogami 11 lutego 2024 roku − tymi słowami rozpoczęli swoją wiadomość rodzice poszkodowanego 17-letniego Huberta. Chłopak brał udział w poważnym wypadku w połowie lutego bieżącego roku.
Tragiczny wypadek skutkował śpiączką 17-letniego Huberta
Zgłoszenie do straży pożarnej wpłynęło chwilę przed godziną 21. Na miejsce skierowano służby ratunkowe. − Po dojeździe stwierdzono, że w wyniku zdarzenia poszkodowana została kobieta oraz mężczyzna. Obydwie osoby pozostawały nieprzytomne − przekazywali tego dnia sochaczewscy strażacy.
Poszkodowani trafili do szpitala. Był to 17-letni Hubert i jego dziewczyna. Na stronie „siepomaga.pl” pojawiła się zbiórka pieniędzy na leczenie chłopaka. Jak dowiadujemy się z opisu udostępnionego przez rodziców nastolatka, syn przeszedł poważną operację usunięcia krwiaka. − Niestety po odstawieniu farmakologii Hubert nie wybudził się i obecnie w stanie śpiączki pourazowej nadal przebywa w szpitalu. Syn ma dopiero 17 lat i całe życie przed sobą… Jest artystyczną duszą, od dziecka zakochaną w sztuce – od rysunków przez pisanie wierszy i tworzenie muzyki − czytamy na stronie.
Rodzice proszą o pomoc i dobrowolne wpłaty na wsparcie swojego syna w procesie wybudzania, dostania się do kliniki Budzik oraz na długą i skomplikowaną rehabilitację. − Ból i nadzieja splatają nam się w jedno. Z jednej strony to niewyobrażalny strach, kiedy oglądasz własne dziecko podpięte do aparatury. Z drugiej w naszych sercach płonie ogień determinacji, by walczyć o każdy rodzaj wsparcia − piszą.
Polecany artykuł: