W poniedziałek na skrzyżowaniu ulic Radzymińskiej i Wolności w Ząbkach (powiat wołomiński) doszło do poważnie wyglądającej kolizji. Zderzyły się ze sobą dwa auta osobowe marki Audi oraz BMW M4 Competition.
ZOBACZ TEŻ: Pogrzeb tragicznie zmarłych w wypadku w Elżbietowie. Śmierć wyrwała z ramion tatusia Julkę, Weronikę i żonę Małgosię [Relacja z uroczystości]
Na samym zderzeniu pojazdów jednak się nie zakończyło. Siła starcia dwóch aut była tak duża, że sportowe bmw wbiło się w pobliski sygnalizator świetlny. Sprzęt drogowy aż został wyrwany z jezdni!
Dalsza część artykułu znajduje się pod galerią zdjęć.
Z auta wartego nawet ponad pół miliona złotych niewiele zostało. Cały tył BMW został doszczętnie roztrzaskany najpierw przez audi, a później przez sygnalizator świetlny. Osobowe audi również wyglądało koszmarnie. Przód pojazdu po kolizji właściwie przestał istnieć.
Na szczęście podczas tej potwornie wyglądającej kolizji nikt nie ucierpiał. Jak się okazało, obydwaj kierowcy byli trzeźwi.
- Kierowca audi na miejscu został ukarany mandatem - przekazała Katarzyna Przybysz-Zdunek z wołomińskiej policji.