Roztrzaskał opla na drzewie i zwiał. Zostawił swoich pasażerów na śmierć

Roztrzaskał opla i uciekł

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w niedzielę, 20 sierpnia. - Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów, pracujących na miejscu wypadku, kierujący oplem mężczyzna, jadąc w kierunku Szreńska, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo - poinformowała asp. szt. Anna Pawłowska z mławskiej policji.

Po wypadku kierowca wydostał się z pojazdu i jeszcze przed przyjazdem służb ratunkowych uciekł z miejsca zdarzenia. Mężczyzna zostawił bez pomocy swoich dwóch pasażerów!

16-latek zginął w wypadku

Na tragedię zareagowali przypadkowi świadkowie, którzy zawiadomili służby ratunkowe. Niestety, życia jednego z poszkodowanych - 16-letniego mieszkańca pow. mławskiego - nie udało się uratować. Nastolatek zmarł na miejscu. Drugi pasażer, 46-letni mieszkaniec pow. mławskiego, z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala w Mławie.

- Policyjne patrole, z wykorzystaniem psa tropiącego, przeszukały teren w poszukiwaniu kierowcy. W wyniku prowadzonych czynności ustalono tożsamość mężczyzny, podejrzewanego o kierowanie pojazdem i ucieczkę z miejsca wypadku. To 31-letni mieszkaniec pow. mławskiego - przekazała asp. szt. Anna Pawłowska.

Jak dodała, mężczyzna sam zgłosił się w poniedziałkowy ranek (21 sierpnia) do posterunku policji w Szreńsku. Trwają dalsze czynności procesowe pod nadzorem prokuratora. Sprawcy tragicznego wypadku grozi kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.