Warszawa, Bielany. 67-latek upadając rozbił sobie głowę. Został przetransportowany do szpitala
O tym koszmarnym wypadku strażników miejskich poinformowali mieszkańcy jednego z bloków przy ul. Kasprowicza na warszawskich Bielanach. Sytuacja miała miejsce w poniedziałek, 18 września około 15:30. Jak słyszymy, 67-letni mężczyzna upadając, uderzył głowę w ławkę.
– Mimo silnego krwotoku, nie wzywał pomocy, lecz usiłował iść dalej. Poszkodowany był w szoku, jakby nie zdawał sobie sprawy z powagi sytuacji – przekazywali w komunikacie strażnicy miejscy.
Funkcjonariusze zatrzymali go i musieli siłą tamować krwawienie. Jedna z ran głowy była bardzo głęboka.
Na miejsce zostało wezwane pogotowie. Ratownicy z karetki zdecydowali o przewiezieniu 67-latka do pobliskiego szpitala.