Ruch pod ambasadą Izraela wstrzymany w obawie przed zamieszkami

- Podjąłem taką decyzję na podstawie informacji o możliwych zamieszkach, do których może dojść - przekuje Zdzisław Sipiera, wojewoda mazowiecki. - Po pierwsze jest to cały obszar informacji, którą ja posiadam jako wojewoda z inspekcji służb, jak również zaniepokojenie ambasady Izraela, jak również aspekt związany z narastaniem przeświadczenia o konfrontacji jaka może się zdarzyć w tym rejonie - tłumaczy.

Wojewoda podkreślił, że to nie on powinien podjąć taką decyzję, ale wcześniej manifestację powinna była zablokować prezydent Warszawy. - W takich wyjątkowych sytuacjach powinna takiego zgromadzenia odmówić, właśnie ze względu na aspekt dotyczący zapewnienia bezpieczeństwa - mówi Zdzisław Sipiera.

>>> Bombardowanie Warszawy w 1939. W seci pojawił się brytyjski film [WIDEO]

Narodowcy już odnieśli się do postanowień wojewody i odwołali zapowiadaną na 17:00 demonstrację. Ulice wokół ambasady Izraela będą zablokowane aż do 5 lutego. Zamknięta jest ulica Krzywickiego. Nie da się w nią wjechać z Trasy Łazienkowskiej. Zamknięto również wjazd od Filtrowej i bocznych uliczek.

Czytaj też: Zbadaj się za darmo i odbierz prezent! Znane aktorki promują akcję "Piękna, bo zdrowa"