Irlandzki tani przewoźnik Ryanair nie zamierza wracać do Modlina. Wczoraj władze linii poinformowały, że ich umowa z Okęciem będzie obowiązywać aż do 26 października. To olbrzymi cios dla podwarszawskiego lotniska, które może obsługiwać loty od początku lipca. Na razie skorzystały z niego dwa samoloty czarterowe, ale to mało jak na trzy tygodnie działalności Modlina, po tym jak do użytku oddano wyremontowany pas startowy. Czy sytuacja lotniska się odmieni? Nie wiadomo. W ubiegłym tygodniu WizzAir całkowicie zrezygnował z jego usług, a z Ryanairem wciąż trwają negocjacje. Władze portu rozmawiają też z innymi przewoźnikami, którzy mogliby uruchomić loty w najbliższym czasie.
Ryanair nie wraca do Modlina
2013-07-24
4:00
Kolejne kłopoty podwarszawskiego lotniska