Tę wieść przekazał wczoraj ojciec Eustachy Rakoczy (67 l.), jasnogórski kapelan żołnierzy niepodległości. Tym samym uciął plotki o tym, że Kaczorowski spocznie w Londynie, gdzie razem z rodziną mieszkał przez ponad sześćdziesiąt lat.
- Londyński rząd emigracyjny już nie istnieje i miejsce pochówku jest w Polsce - podkreślił zakonnik.
Jak tylko trumna z ciałem trafi do Polski, zostanie wystawiona w Belwederze. Do tej pory z rodziną uzgodniono jedynie to, że ciało prezydenta zostanie złożone w Krypcie Wielkich Polaków. Data Jego pochówku wciąż jest nieznana. Ryszard Kaczorowski to ostatni z prezydentów RP na uchodźstwie. W roku 1990 przekazał władzę Lechowi Wałęsie.