Pierwszy na miejscu zjawił się patrol praskiej policji. Gdy zobaczyli leżącego w płomieniach krzyczącego mężczyznę, natychmiast przeskoczyli ogrodzenie działki i rzucili się na ratunek. Poparzony człowiek nie miał siły wstać, funkcjonariusze narażając własne życie wzięli go na ręce i wynieśli z szalejącego żywiołu. Gdy wydostali się na zewnątrz za ich plecami doszło do wybuchu. - Najprawdopodobniej eksplodowała rozgrzana butla z gazem – przekazała kom. Paulina Onyszko z praskiej policji. Poszkodowanemu pomocy udzielili przybyli na miejsce strażacy. Następnie rannym zaopiekowali się ratownicy medyczni, którzy przewieźli go ambulansem do szpitala. Mimo poważnego zagrożenia bohaterskim policjantom na szczęście nic się nie stało.
Bohaterowie w mundurach
Funkcjonariusze, którzy nie wahali się wskoczyć w ogień to mł. asp. Arkadiusz Witek i sierż. szt. Piotr Kryza. - Udowodnili, że wśród codziennych obowiązków pomoc drugiemu człowiekowi jest dla nich najważniejsza. Dzięki wyjątkowemu zaangażowaniu w służbę świetnie wykonali swoje zadanie - uratowali ludzkie życie – podkreśliła kom. Onyszko.