CBA

i

Autor: archiwum se.pl

Są zarzuty dla zatrzymanych przez CBA. Miasto na ich działalności straciło miliony

2019-02-07 16:53

W Prokuraturze Regionalnej we Wrocławiu przedstawiono zarzuty pięciu osobom zatrzymanym przez CBA w środę rano w związku z nieprawidłowościami w reprywatyzacji nieruchomości warszawskich.

Sprawa dotyczy dwóch nieruchomości w ceterum Warszawy, które razem z gruntem przejął na zasadzie użytkowania wieczystego znany handlarz roszczeniami Mirosław B., przedstawiono mu dwa zarzuty polegające na porozumieniu z urzędnikami, którzy nie dopełnili swoich obowiązków, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Jego pełnomocnik Krzysztof D. usłyszał dwa zarzuty polegających na współpracy z tymi urzędnikami. Bogusławie D.-R. - radcy prawnej zatrudnionej na samodzielnymi stanowisku w Urzędzie m. st. Warszawy, została oskarżona o niedopełnienie obowiązków służbowych poprzez zawarcie niekorzystnych dla interesów majątkowych miasta aktów notarialnych, a Leszkowi Z. - warszawskiemu notariuszowi, zarzucono popełnienie dwóch przestępstw urzędniczych polegających na niedopełnieniu obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej w postaci wynagrodzenia.

Trzeci urzędnik to Jackowi W., który pracował w Wydziale Spraw Dekretowych i Związków Wyznaniowych Biura Gospodarki Nieruchomościami Urzędu m.st. Warszawy i już wcześniej miał dwa zarzuty. Teraz usłyszał kolejne cztery, w tym dwa związane z niedopełnieniem obowiązków w związku z prowadzonymi postępowaniami administracyjnymi, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez Mirosława B. i dwa zarzuty o czyny przyjęcia korzyści majątkowych w łącznej kwocie 20 tys. zł. W sumie na działaniach tej grupy osób miasto poniosło straty w wysokości 13,5 mln zł. Podejrzanym mężczyznom grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności, a Bogusława D.-R. Za kraty może trafić na 3 lata.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki