Sąd wygnał ojca-kata z Warszawy!

2014-02-07 22:55

Sędzia nie miała litości dla Adriana K. (27 l.), który znęcał się nad swoim sześciotygodniowym synkiem Szymusiem. Domowy kat zamiast trafić za kraty, został skazany na banicję. Musi opuścić Warszawę i dwa razy dziennie meldować się na komisariacie w Siedlcach, gdzie jest zameldowany. Ma także bezwzględny zakaz zbliżania się do dwójki dzieci i żony.


Zaprzepaścił wszystko co miał. Kochającą żonę, dwójkę zdrowych i pięknych synów, ładne mieszkanie przy ul. Majdańskiej. Adrian K. (27 l.), autor kryminalnej powieści „Morderca z Whitechapel" nie potrafił tego docenić. Mężczyzna, który wydawał się cieszyć z narodzin Szymka, okazał się być dla chłopczyka katem.

Za każdym razem gdy z nim zostawał i malec robił się marudny, okrutny ojciec bił go i szarpał. Po tym jak chłopiec z połamanymi żebrami i krwiakami na głowie oraz plecach trafił do szpitala, sprawą zajęła się policja. - Nie radziłem sobie z jego płaczem – zeznał wyrodny ojciec.

Teraz Adrian K. odpowie za swoje okrucieństwo. Usłyszał już zarzuty znęcania się fizycznego nad dzieckiem, uszkodzenia ciała oraz narażenia go na utratę życia lub zdrowia. Wczoraj podczas posiedzenia aresztowego Sąd Rejonowy dla Pragi Południe zadecydował, że wsadzanie go za kraty nie jest konieczne. Ukarał go jednak dotkliwie.

- 27-latek został objęty dozorem policyjnym dwa razy dziennie i ma zakaz zbliżania się do rodziny – powiedziała Joanna Węgrzyniak z komendy przy Grenadierów.
Jak ustalił „Super Express” Adrian K. będzie się musiał meldować policjantom z oddalonych o 85 km Siedlec, w których jest zameldowany. Ojciec-kat jeszcze wczoraj musiał spakować swoje manatki, rzucić pracę i wrócić na garnuszek do rodziców.

Zobacz też: Warszawa. Zboczeniec z sieci szantażował dziewczynki

Czy rodzina oprawcy odetchnie z ulgą? Jego żona Monika K. (28 l.), dyrektorka biura poselskiego Artura Górskiego z PiS nie wierzy, że mąż mógł zrobić coś tak okrutnego  - Jesteśmy porządną rodziną, w domu nie było żadnej przemocy – zapewniała w rozmowie z „Super Expressem”.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają