Nie w tym roku, a dopiero w przyszłym zostanie otwarta wyremontowana Sala Kongresowa. W trakcie remontu okazało się, że zakres prac musi być znacznie rozszerzony. Pierwotnie planowano zajęcie się przede wszystkim zabezpieczeniami przeciwpożarowymi. Plany musiały jednak ulec zmianie...
- Kiedy odkryliśmy co kryją ściany sali, zdecydowaliśmy o kompleksowym remoncie - wyjaśnia Renata Kaznowska prezes Pałacu Kultury i Nauki. - Chcemy wykonać wszystkie prace jak najdokładniej. Warto poczekać kilka miesięcy dłużej, by efekt końcowy był jeszcze lepszy - dodaje.
Polecany artykuł:
Wykonana w dużej mierze z drewna sala była już bardzo zniszczona. Teraz między innymi zostanie poprawiona jej akustyka. - Odtworzymy materiał, z którego pierwotnie wykonana była sala. Drewno najbardziej nadaje się tu do zastosowania - dodaje Kaznowska. Jak się okazuje, wymienione muszą zostać przede wszystkim poduszki akustyczne umieszczone pod drewnianą sklejką. Poprzednie nie nadawały się już do użytku.
Remont Sali Kongresowej ma potrwać do końca tego roku. Na pierwszy koncert prawdopodobnie będziemy musieli poczekać do przyszłorocznej wiosny. W nowych fotelach będzie mogło go wysłuchać nawet 2700 widzów. Z Renatą Kaznowską rozmawiał nasz reporter, Marcin Procki: