Auta były zaparkowane wzdłuż ulicy. Na razie nie wiadomo jak doszło do tego pożaru – czy był to samozapłon czy jednak można mówić o udziale osób trzecich. Jak informuje kpt Wojciech Kapczyński z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej, dwa auta spłonęły doszczętnie. Według stołecznej policji,trzy kolejne zostały nadpalone.
Okoliczności tego zdarzenia wyjaśnia policja. W sprawie zostanie powołany biegły z zakresu pożarnictwa, który dokładnie zbada okoliczności tego zdarzenia.
Wiadomo, że nikt nie został ranny.