Warszawa. Afera o majtki na osiedlu. "To chrześcijański blok"
To ogłoszenie robi już piąte "okrążenie" po internecie. Chociaż historia pochodzi sprzed kilku lat, wciąż wywołuje niemałe emocje. Przypominamy: na jednym z osiedli w Wilanowie wybuchła afera o suszenie bielizny na balkonie.
"Halo, sąsiadko. Czy mogłabyś w przyszłości nie wywieszać swojej bielizny na balkonie? To jest chrześcijański blok, a nasz syn powinien dorastać bez takich pokus" - napisała oburzona matka nastolatka.
Czy można wieszać pranie na balkonie? Pisaliśmy o tym tutaj:
Ogłoszenie wywołało salwy śmiechu nie tylko wśród mieszkańców Wilanowa, ale również u internautów w całej Polsce. Wiele osób podnosiło fakt, że nie ma czegoś takiego jak "chrześcijański blok".
Okazuje się, że to wcale nie jest niespotykana sytuacja. Jedna z internautek napisała: "Powiem krótko spotkałam się z tą samą sytuacja. Poinformowano mnie, że wieszam brudne!!!!!! majtki na balkonie. Jak się patrzy to się zygac chce. Byłam tak zaskoczona ze nie powiedziałam nic. Dzisiaj za to w niedzielę wywiesiłam wszystkie majtki jakie ma" (pisownia oryginalna). Jak widać trzeba być ostrożnym nawet przy wieszaniu prania, bo nigdy nie wiadomo, co nie spodoba się sąsiadowi za ścianą...