Jak informuje policja, całe zdarzenie przebiegło błyskawicznie. W niedzielę po północy do renault, w którym siedział kierowca, dynamicznie podszedł mężczyzna, który otworzył drzwi. Napastnik nagle zaczął zadawać ciosy oraz uderzać kierowcę pięściami po głowie.
- Ten szybko uciekł z obawy o własne życie i zdrowie. Po chwili renault odjechało. Powiadomieni o całym zajściu policjanci z wolskiej komendy udali się w poszukiwaniu sprawcy napaści i kradzieży pojazdu – informuje Marta Sulowska z policji na Woli.
Bandyta nie uciekł daleko. Jak pisaliśmy w „Super Expressie”, renault rozbiło się na skrzyżowaniu Wolskiej i Towarowej. Okazało się też, że mężczyzna był kompletnie pijany, bo badanie alkomatem wskazało dwa promile alkoholu.
- Po zgromadzeniu materiału dowodowego podejrzany 42-latek został zatrzymany i usłyszał zarzut rozboju i prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna został objęty dozorem policyjnym. Teraz może grozić mu kara do 12 pozbawienia wolności – podsumowuje Sulowska.