Chrząszcz przejechał kilkadziesiąt kilometrów
Pachnica dębowa,to bardzo rzadki gatunek chrząszcza, który został umieszczony przez Światową Unię Ochrony Przyrody na czerwonej liście gatunków zagrożonych wyginięciem. Jest tak cenny, że ekolodzy postanowili zrobić wszystko, żeby go uratować! Został odnaleziony przez działaczy, przy Szkole Podstawowej w Izabelinie. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Warszawie podjęła decyzję o przeniesieniu pnia w miejsce naturalnego środowiska występowania pachnicy dębowej.
- W obecności dr. hab. Tomasza Jaworskiego z Zakładu Ochrony Lasu Instytutu Badawczego Leśnictwa oraz pracowników Nadleśnictwa Jabłonna drzewo usunięto. Leśnicy zabezpieczyli larwy pachnicy, po czym pień przetransportowano do kompleksu leśnego położonego w bezpośrednim sąsiedztwie Nowego Dworu Mazowieckiego, będącego obszarem Natura 2000 funkcjonującym pod nazwą Ostoja Nowodworska – czytamy w komunikacie leśników.
Polecany artykuł:
Polecany artykuł:
Wycięli drzewo i położyli na materacach
W akcji ratowania chrząszcza i jego rodziny uczestniczyło kilka osób. Drzewo zostało ostrożnie wycięte i przy pomocy ciężkiego sprzętu pomału położone na materacach. Pachnica dębowa pierwotnie związana była z lasami naturalnymi, obfitującymi w stare, dziuplaste drzewa rosnące w dobrze nasłonecznionych lukach. Dlatego drzewo przy szkole w Izabelinie było idealne dla rzadkiego owada.
Chrząszcz ma wysokie zagrożenie wyginięciem
Jak informują leśnicy z Jabłonny, pachnica dębowa została umieszczona w Załączniku II Dyrektywy Środowiskowej jako gatunek o pierwszorzędnym znaczeniu (priorytetowy). Pachnica została ujęta w krajowych czerwonych listach i księgach gatunków zagrożonych we wszystkich krajach zasięgu występowania. W Polsce przyznano jej kategorię zagrożenia VU, czyli wysokiego ryzyka zagrożenie na wyginięcie ze względu na postępujący spadek populacyjny i straty siedliskowe.