- Mógł przylecieć w okolice Płocka nawet z Afryki - mówi Zbigniew Suchodolski z Nadleśnictwa Płock. - Mamy w naszym ośrodku rehabilitacji w Miszewie na odchowaniu sępa płowego. Zdarza się to naprawdę rzadko. Bardzo wysokie temperatury musiały spowodować, że zawirowania różnych prądów, sprowadziły go w nasz rejon - tłumaczy naszemu reporterowi Kacprowi Klonowskiemu.
>>> Uwaga! Już jesienią ze stacji benzynowych zniknie PB i ON!
Warunki pogodowe dały mu się jednak we znaki. Ptak jest wycieńczony, ale specjaliści ocenili jego kondycję na dobrą. Nadleśnictwo chce jak najszybciej pomóc ptakowi i wypuścić go na wolność. Gatunek ten jest pod ścisłą ochroną. Zazwyczaj gniazduje w suchych górach Europy, Azji i Afryki.
Ostatnią obecność Sępa Płowego w Polsce odnotowano w 1913 roku!
Czytaj też: Zabił i zniknął na 22 lata! Policja ujęła sprawcę morderstwa na Ursynowie
Zobacz TO WIDEO: