ZOBACZ TAKŻE: NAJGORSZY kolega na świecie! Mógł pożyczyć pieniądze, a zrobił TAKIE ŚWIŃSTWO [ZDJĘCIE]
Policjanci z Halinowa zauważyli coś dziwnego kiedy wracali ze służby. Na jednej z opuszczonych posesji w miejscowości Dębe Wielkie przebywała spora grupa osób. Z racji na późną porę, funkcjonariusze postanowili sprawdzić co tam się dzieje i czy przypadkiem nie dochodzi do łamania prawa.
NIE PRZEGAP: POTĘŻNA DEMOLKA! Tym razem na Ochocie. Kobieta nie mogła wyjść z dymiącego się auta [GALERIA]
Policyjny nos ich nie zawiódł. Grupka młodzieży przebywała tam bez pozwolenia. - Funkcjonariusze powiadomili swoich kolegów z jednostki. Na miejsce dotarł patrol mundurowych, dzielnicowi, oraz kolejni policjanci. - relacjonuje st. asp. Marcin Zagórski, oficer prasowy mińskiej policji. Policjanci zatrzymali aż 7 osób. Z czego jedna w wieku 17 lat, i sześć osób nieletnich.
Jaka czeka ich kara?
Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwolił na postawienie 17-latkowi zarzutu niszczenia mienia, wyposażenia domu i elementów wykończenia. Dom szykowany był bowiem do wynajęcia. Straty pokrzywdzony oszacował na kwotę 10 tys. zł. Młody mieszkaniec gminy Halinów przyznał się do zarzucanego czynu i dobrowolnie poddał się karze. Zachowanie nieletnich oceni teraz sąd rodzinny. - komentuje st. asp. Marcin Zagórski.