Policyjna intuicja ich nie zawiodła
Uwagę policjantów z bemowskiej patrolówki zwróciło zaparkowane bmw, w którym siedziało dwóch mężczyzn nerwowo rozglądających się dookoła. Ich dziwne zachowanie wzbudziło podejrzenia policjantów. Postanowili oni sprawdzić, o co chodzi. - Podczas rozmowy mężczyźni byli zdenerwowani sytuacją - przekazała kom. Marta Sulowska z bemowskiej policji. Szybko wyszło na jaw, dlaczego tak bardzo stresuje ich rozmowa z policjantami. - Ich zdenerwowanie wynikało z tego, że jeden z nich posiadał przy sobie znaczną ilość narkotyków. W aucie znajdowały się również substancje psychotropowe i środki odurzające oraz waga elektroniczna do porcjowania narkotyków - wyjaśniła policjantka. To nie wszystko. Mężczyźni mieli też przy sobie niemałą ilość gotówki - ponad 12 tysięcy złotych!
W mieszkaniu narkotyków było więcej
Mężczyźni zostali zatrzymani i trafili do policyjnej celi. Policjanci nie skończyli jednak na tym swoich działań. Podczas przeszukania mieszkania jednego z mężczyzn funkcjonariusze znaleźli jeszcze więcej narkotyków. Było to kilka porcji substancji psychotropowej i marihuany. - Zabezpieczone substancje zostały przekazane do laboratorium kryminalistycznego. Po zważeniu i zbadaniu okazało się, że jest to łącznie ponad 120 gramów amfetaminy, kilka porcji marihuany i ecstasy - przekazała kom. Marta Sulowska. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty. - 25-latek usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków, drugi z nich w wieku 34-lat odpowie za posiadanie substancji psychotropowej i środków odurzających - poinformowała policjantka. Teraz mężczyzn czeka sroga kara. Za posiadanie znacznej ilości narkotyków mogą zostać skazani nawet na 10 lat więzienia.
Polecany artykuł: