Nazwiska zmarłych, na których pojawiły się gołe płyty, występują w kwaterze 8 rząd 5 od miejsca 27 do 31. Niestety nie ma na stronie informacji o datach ich urodzenia i śmierci. Jest to m.in. Joanna Heinsze z Orłowskich, ze strony sejm-wielki.pl wynika, że żyła w latach 1812-1846 i była drugą żoną Andrzeja Heinsze (1804-1861), który pochowany jest na cmentarzu ewangelicko-augsburski w Warszawie. Jej brat Jakób Orłowski (1802-1883) był urzędnikiem Królestwa Polskiego. Miała także siostrę Ludwikę Piotrowską. Rodzeństwo pochowane jest także w kwaterze 8, a ich groby istnieją. Ba! Grobowiec Piotrowskich jest obecnie remontowany przez Społeczny Komitet Opieki nad Starymi Powązkami im. Jerzego Waldorffa.
W innych zlikwidowanych grobach pochowani byli: Dehlau (nie podane imię), Anna Jakubowska, Teresa Szymanowska i Fryderyk Wablen. Nowe miejsca grobowe są także w kwaterze 8, rząd 8, miejsce 16-17, gdzie pochowany był anonim. Niestety nie zachowały się ich nagrobki, a jedynie puste miejsca porośnięte trawą i drzewami. Od jakiegoś czasu przygotowane są także miejsca na na nowe groby w kwaterze 23 wprost, tuż obok mogił aktorów Krzysztofa Kolbergera (1950-2011) i Janusza Zakrzeńskiego (1936-2010). Nowe groby pojawiają się także w Alei Zasłużonych. Niedawno pochowano tam Jadwigę Pająk (1929-2022). Okazało się później, że była to siostra Jerzego Połomskiego (89 l.), który wykupił miejsce grobowe na Starych Powązkach jeszcze za swojego życia. Podobnie było także w przypadku grobu Wiesława Gołasa (1930-2021) i Włodzimierza Nowaka (1942-2022), męża aktorki Haliny Kowalskiej (81 l.), które także powstały za ich życia i kosztowały spore pieniądze.
Co na to Zarząd Starych Powązek?
Próbowaliśmy skontaktować się z ks. kanonikiem Jackiem Laskowskim, który jest proboszczem kościoła św. Karola Boromeusza na Starych Powązkach. Jakiś czas temu zastąpił on księdza prałata Marka Gałęziewskiego, który dalej jest rezydentem parafii. Niestety duchowny nie znalazł dla nas czasu. Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Warszawie także na razie milczy w tej sprawie.
Przypomnijmy, że groby na Starych Powązkach przyznawane był rodzinie na zasadzie wieczystej koncesji. czyli były prywatną własnością każdej rodziny. W czasie II wojny światowe archiwum Cmentarza Powązkowskiego zostało spalone. Nie ma niestety możliwości odnalezienia właścicieli grobów ani odtworzenia historii każdej koncesji. Jeśli ktoś pochował bliskich po 1945 roku to założono mu teczkę w kancelarii. Bez pochówku po 1945 roku grób jest nieznany w Kancelarii. Odnowienie grobu w części zabytkowej musi mieć pozwolenie od konserwatora zabytków. Samo zezwolenie kosztuje ok. 3 tysięcy zł. Sporym kosztem jest także usunięcie starego drzewostanu, który zagraża leciwym nagrobkom.
Zmiany na Starych Powązkach powodują, że warszawska nekropolia powoli traci swój zabytkowy charakter. Groby z XIX wieku są likwidowane, a na ich miejscu powstają współczesne nagrobki, które nie pasują do okalających ich pięknych pomników. Nie wiadomo także, co dzieje się ze szczątkami zmarłych, których groby przestały istnieć.