Polecany artykuł:
Świadkowie zdarzenia opisują, że podczas mszy świętej 10-letni chłopiec z zaciekawieniem wyjął z ust Komunię Świętą, na co ksiądz zareagował agresją. Na oczach wszystkich rzekomo pociągnął chłopca za ucho i wymierzył mu policzek. Sytuacja jest jednak niejasna.
Jak podaje Fakt24.pl, rodzice chłopca natychmiast zgłosili sprawę na policję. Sierż. sztab. Milena Kopczyńska z Komendy Powiatowej Policji w Pułtusku poinformowała, że zostało wszczęte dochodzenie w sprawie popełnienia przestępstwa. "W związku z tym, że sprawa dotyczy dziecka, przekazaliśmy postępowanie do prokuratury" - dodaje.
>>> Warszawa: Kradł datki z kościelnej puszki
Proboszcz Tadeusz Kowalczyk zaprzecza zarzutom. Na oficjalnej stronie parafii pojawiła się informacja dla parafian, z której dowiadujemy się m.in., że nagrania z monitoringu zostały zabezpieczone i przekazane Kurii Diecezjalnej, a "przebieg tzw. zajścia miał charakter zmierzający do pouczenia i uspokojenia niewłaściwie zachowujących się chłopców".
W dalszej części informacji możemy przeczytać:
"Stosowne pismo wyjaśniające przebieg zdarzenia, ze słowami przeprosin, zostało skierowane do rodziców wraz z zaproszeniem do wzajemnego wytłumaczenia sytuacji.
Dalsze eskalowanie negatywnych wypowiedzi i nieuzasadnionych pomówień na portalach internetowych spowoduje konieczność wystąpienia na drogę prawną wobec osób publicznie znieważających księdza proboszcza, księży parafii i Kościół Katolicki."
Jak było naprawdę? Pozostaje nam czekać na decyzję sądu.
Zobacz też: Skandal na pogrzebie 15-latka. Proboszcz odmówił pochówku
Zobacz To Wideo: