Skandal w szkole na Mazowszu. Ksiądz znęcał się nad uczniem
Szokujące nagranie przedstawia sytuację w szkole specjalnej dla dzieci niepełnosprawnych intelektualnie. Jak informuje TVN Warszawa, to Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy na Mazowszu. Redakcja nie podaje jednak nazwy szkoły i miejscowości z uwagi na dobro poszkodowanego dziecka.
Na wstrząsającym wideo nagranym ukradkiem prze uczennicę widać, jak ksiądz przyciska chłopca do ławki. Słychać:
- Przeproś! - mówi ksiądz do jednego z uczniów, jednocześnie przyciskając go do szkolnej ławki.
- Nie przeproszę - odpowiada uczeń.
- Przeproś Pana Boga! - rzuca dalej ksiądz, wykręcając chłopcu ręce.
- Nigdy - odpiera nastolatek.
Wówczas ksiądz oznajmia: idziemy do pani dyrektor.
Dziennikarze TVN Warszawa kontaktowali się z dyrekcją ośrodka. - Informacja o wspomnianym nagraniu dotarła do nas dziś rano. Sprawę traktujemy z należytą powagą. Aktualnie jest zgłoszona na policję i wyjaśniana. W związku z tym nie możemy udzielać żadnych informacji. Decyzją dyrektora ksiądz został zawieszony w pełnieniu obowiązków nauczyciela-katechety. Z uwagi na powyższe nie wykonuje obecnie żadnych czynności zawodowych – odpisała na pytania dziennikarzy dyrektor.
Mazowsze. Dziwne zachowania księdza katechety
Ksiądz miał już wcześniej zachowywać się dziwnie. Takie zachowania zgłaszały wychowankowie placówki. Nie było na to jednak twardych dowodów. Aż do teraz, gdy wypłynęło nagranie. - Moja córka ma lekki stopień upośledzenia, krótką pamięć, miała pięć lat, jak zaczęła mówić. Ma do dziś złą wymowę i dlatego znalazła się w tej szkole. Poza tym jest z nią w porządku. Ma 16 lat. Z kolei chłopiec, którego bije ten ksiądz, ma jakieś 15 lat, ma ADHD, jest ruchliwy. W klasie jest dziesięć osób, to są dzieciaki z klas szóstej, siódmej i ósmej, to taka łączona grupa – przekazała matka autorki nagrania. Jej dalsza relacja jest szokująca. - Ksiądz, gdy dowiedział się, że moja córka nagrywała całe zdarzenie, zadzwonił do niej w piątek. Powiedział jej, że się nie nagrywa i jak ma filmik, będą konsekwencje. Ona odebrała i się rozłączyła, później znowu zadzwonił i odebrałam tym razem ja. I do mnie też powiedział, że nie wolno nagrywać i jak się film gdzieś ukaże, to grozi wywalenie ze szkoły – opisywała.
O wszystkim została zawiadomiona policja. - Przyjęliśmy oficjalne zgłoszenie w tej sprawie. Trwają czynności – powiedziała krótko policjantka. Co na to wszystko kuria? - Nie mamy wiedzy o kim i o czym pani pisze. Nie wpłynęła do nas żadna informacja na ten temat" - napisała w odpowiedzi na nasze pytania Elżbieta Grzybowska, rzeczniczka Kurii Diecezji Płockiej, w której doszło do skandalicznej sytuacji.
Nagranie wstrząsającego zachowania księdza można zobaczyć w artykule TVN Warszawa.