Dyskusja o planach odbudowy Pałacu Saskiego toczy się już od dłuższego czasu. Tymczasem makieta symbolu przedwojennej Warszawy jest już prawie gotowa. Budowla z charakterystyczną monumentalną kolumnadą stanąć ma w parku miniatur, który w ciągu trzech lat chce zbudować grupa pasjonatów.
Zobacz: Bazar Szembeka zastąpi galeria
- Postanowiliśmy zacząć od Pałacu Saskiego, bo najszybciej udało nam się zebrać pełną dokumentację na jego temat - tłumaczy architekt Agnieszka Kabała-Cholewa, odpowiedzialna za prace projektowe. Na ukończeniu są też repliki pałacu Kronenberga przy pl. Małachowskiego, Wielkiej Synagogi na Tłomackiem czy Gościnnego Dworu na pl. Za Żelazną Bramą.
W parku miniatur powstanie w sumie 50 zabytków. Modele zostaną wykonane w skali 1:25. Choć plany są ambitne, to na razie jeszcze nie wiadomo, gdzie park będzie się znajdował.
- Na oku mamy kilka miejsc. Rozmawiamy z miastem o różnych lokalizacjach - mówi Rafał Kunach, jeden z pomysłodawców przedsięwzięcia. Żadne decyzje jeszcze jednak nie zapadły.