Skatował psa na śmierć
Policja w Szydłowcu otrzymała w środę, 13 kwietnia, zgłoszenie dotyczące znęcania się nad psem. Niestety, zwierzę nie przeżyło bestialskiego ataku ze strony swojego właściciela. - Obecni na miejscu mundurowi w trakcie interwencji ustalili, że 64-latek znęcał się nad psem rasy mieszanej. Mężczyzna miał uderzać go, co spowodowało jego śmierć - przekazała mł. asp. Marlena Skórkiewicz z szydłowieckiej policji.
Mężczyzna stanie przed sądem
Funkcjonariusze zatrzymali 64-latka podejrzanego o zabicia psa. Mężczyzna był pijany i został osadzony w policyjnym areszcie. - Zebrany materiał dowodowy pozwolił przedstawić oprawcy zarzut. W czwartek (14 kwietnia - red.) decyzją Prokuratury Rejonowej w Przysusze Ośrodek Zamiejscowy w Szydłowcu zastosowano dozór - poinformowała mł. asp. Marlena Skórkiewicz.
Za zabicie brutalne zabicie zwierzęcia 64-latkowi grozi do 3 lat więzienia.
Polecany artykuł: