Warszawa, Targówek. Nowożeńcy spłonęli w mieszkaniu
Potworny pożar wybuchł w nocy z 7 na 8 października w mieszkaniu przy ul. Kolonijnej na Targówku w Warszawie. Para 44-latków nie zdążyła w porę wydostać się ze śmiercionośnej pułapki. Spłonęli. - Po ugaszeniu ognia, który był rozwinięty na całe mieszkanie, w pogorzelisku znaleziono ciała dwóch osób. Lekarz, który pojawił się na miejscu, nie był w stanie zidentyfikować jednej z ofiar. Ich ciała były zwęglone - powiedział nam Bogdan Smoter ze straży pożarnej.
Jak udało nam się ustalić, potworna śmierć w płomieniach rozdzieliła Tomka i Agnieszkę, którzy zaledwie dzień wcześniej wzięli ślub. Z objęć szalejącego w mieszkaniu na drugim piętrze żywiołu uratował się jedynie pies nowożeńców.
Nie żyje od miesiąca, znajomi składali jej życzenia urodzinowe
Miesiąc po tragicznej śmierci 44-latki okazało się, że część znajomych kobiety w ogóle nie wiedziało, że zginęła w mrożących krew w żyłach okolicznościach tuż po swoim ślubie. Pod koniec października składali kobiecie życzenia urodzinowe na profilu społecznościowym! Dopiero dwa dni później poinformowano tam o jej śmierci.
Polecany artykuł: