Inspektorzy PIP oglądali stanowiska pracy i poszczególne pomieszczenia, a także przesłuchali 104 pracowników sieci. W dwóch sklepach zostały też przeprowadzone anonimowe ankiety na okoliczność występowania zachowań charakterystycznych dla mobbingu.
Lista uchybień jest długa, choć przedstawiciele PIP zastrzegają, że dotyczyły one niewielkiej liczby pracowników. Wśród nieprawidłowości znalazły się między innymi zmiany grafików po przedstawieniu zwolnienia lekarskiego, planowanie dni wolnych w okresie trwania zwolnienia lekarskiego, zmiany grafików bez informowania o tym pracowników, narzucanie terminu wykorzystania dwóch dni zwolnienia z pracy z tytułu wychowywania przez pracowników dzieci, wykonywanie zaplanowanej pracy w porze nocnej przez pracowników wychowujących dzieci do 4. roku życia, brak zgody na korzystanie przez pracowników z 15-minutowej przerwy wliczanej do czasu pracy, ustalanie planu urlopów bez porozumienia z pracownikiem, a także poniżające uwagi, krzyki i grożenie zwolnieniem ze strony kierownictwa.
Polecany artykuł:
Uchybienia wykryto też w kwestiach związanych z bezpieczeństwem pracy. Wśród nich były: zastawianie wyjść ewakuacyjnych i dróg transportowych towarem, nieustalone i nieoznakowane maksymalne dopuszczalne obciążenia regałów, dopuszczanie pracowników do obsługi wózków elektrycznych do przewożenia palet z towarem bez stosownego przeszkolenia, wypadki przy pracy, niewszczynanie postępowania celem ustalenia okoliczności i przyczyn wypadków mimo ich zgłoszenia przez pracowników.
Na jedną osobę inspektorzy nałożyli mandaty wysokości 1000 złotych, a wobec trzech zastosowali środki oddziaływania wychowawczego. W dwóch przypadkach wystąpili o wyciągnięcie konsekwencji wobec osób odpowiedzialnych za niepowiadomienie pracodawcy o sytuacji, które mogła skończyć się wypadkiem oraz nieudzielanie 15-minutowej przerwy w pracy.