Ratusz zwiększył o 50 liczbę wejściówek na każdą turę jazdy, a także wydłużył godziny funkcjonowania ślizgawki do 23. Ale nie obyło się bez wpadek. W piątkowy wieczór na tafli pojawiły się dziury i woda. Ktoś posypał lód solą. W sobotę ślizgawka była zamknięta.
Ponownie otwarto ją dzień później. Zarządca stadionu zapowiedział, że złoży zawiadomienie do prokuratury w sprawie zniszczenia lodowiska. Z powodu awarii agregatu do mrożenia lodu w niedzielę przez kilka godzin zamknięte też było lodowisko na Rynku Starego Miasta.
Zobacz też: Lodowisko na Stadionie Narodowym znów otwarte. Jeździć na łyżwach można do godziny 23