Zleciła policji przeprowadzenie postępowania przygotowawczego dotyczącego nieudostępnienia przez Hannę Gronkiewicz-Waltz (60 l.) danych, których ujawnienie nakazał jej sąd. Chodzi o nazwiska osób, które w 2009 roku zarobiły 24 tys. zł na zleceniach dla miejskiego Biura Edukacji. Radny Krajewski uważa, że nieujawnienie tych danych mimo prawomocnego wyroku sądu to złamanie kodeksu karnego i ustawy o dostępie do informacji publicznej. - Cieszę się, że prokuratura tak szybko zadziałała - mówi. Radny we wtorek będzie składał zeznania w tej sprawie. Złoży też dowody potwierdzające jego przypuszczenia, w tym artykuły "Super Expressu", który wnikliwie śledzi walkę o ujawnienie zleceń Ratusza.
WARSZAWA: Śledczy zajęli się tajnymi umowami Hanny Gronkiewicz-Waltz na zlecenia dla miejskiego Biura Edukacji
2012-02-25
2:00
Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście zajęła się zawiadomieniem radnego Jarosława Krajewskiego (28 l., PiS) przeciwko prezydent Warszawy.