Andrzej Z. odpowiadał za rozboje oraz kierowanie i udział w gangu zajmującym się wyłudzeniami VAT na fikcyjnym eksporcie produktów spożywczych. Skarb Państwa miał na tym stracić prawie 193 miliony złotych. Jak informuje tvp.info, mężczyzna opuścił areszt po wpłaceniu 400 tysięcy złotych poręczenia majątkowego. Połowa tej kwoty została przekazana w gotówce.
"Słowik" to ostatni boss gangu pruszkowskiego, który opuścił areszt. W 2019 roku, po wpłaceniu 200 tysięcy złotych kaucji, na wolność wyszedł Leszek D. ps. "Wańka". W maju 2020 roku, za 120 tysięcy złotych, areszt opuścił Janusz P. ps. "Parasol". Miesiąc później z aresztu wyszedł Krzysztof O. ps. "Kręcony".
Polecany artykuł:
Jak podaje tvp.info, Andrzej Z. jest jednym z głównych oskarżonych w procesie gangu pruszkowskiego i ochranianych przez tę mafię oszustów wyłudzających podatek VAT. Według Prokuratury Regionalnej w Szczecinie „pomiędzy 1 września 2014 roku a 11 września 2018 roku, kierował wspomnianą grupą, a jego rola polegała na: koordynowaniu działań poszczególnych członków grupy, w tym wydawaniu poleceń co do sposobu działalności przestępczej, rodzaju i charakteru popełnianych przestępstw jak również sposobu legalizowania środków pieniężnych". W wyniku tych działań Skarb Państwa został uszczuplony na kwotę prawie 193 milionów złotych.
Polecany artykuł: