Bomba pójdzie w górę o godz. 14. Jeśli tylko pogoda dopisze, na służewieckim torze można w iście piknikowej atmosferze spędzić cały dzień - oglądać piękne konie i zajadać się kiełbaskami z grilla. No, chyba że ktoś zechce podreperować domowy budżet i obstawić swoje typy w jednej z kilkunastu kas.
Wbrew pozorom to wcale nie jest drogie. Pojedynczy zakład kosztuje 2 zł. W obstawieniu właściwego konia pomoże nam książeczka z planem gonitw i opisami koni, którą można kupić przy wejściu.
Wstęp na rozpoczęcie sezonu będzie darmowy. Od niedzieli za bilet zapłacimy 5 zł lub 15 zł, w zależności od tego, na której trybunie chcemy oglądać gonitwy. Droższy bilet gwarantuje nam wstęp na plac z ławeczkami i na parter budynku, w którym działa bar. Tańszy - na plac z barkiem na świeżym powietrzu.