Ernest Rogalski, Adam Kryński, Marcin Szymański i Michał Kwestarz to autorzy projektu Wirtualna Podróż, który „będzie największą atrakcją turystyczną w tym sezonie” − zapowiada Aleksandra Stasiak z Omega Communication.
Członkowie Wirtualnej Podróży zaprezentowali nam cyfrową rekonstrukcję fragmentu centrum Warszawy z czasów 20-lecia międzywojennego. To wizja oparta na faktach, a unikatowa podróż umożliwia technologia Virtual Reality 360. Wystarczy stanąć w wyznaczonym punkcie i mieć dostęp do internetu, aby podróżować w czasie – stajemy na rogu Marszałkowskiej i Alej Jerozolimskich od strony Cepelii, tuż obok windy. Obracając się wokół własnej osi i odtwarzając interaktywne wideo zamieszczone na YouTube, obejrzymy na swoim urządzeniu nieistniejące perełki takie, jak Dworzec Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej w miejscu obecnej stacji Metra Centrum czy reprezentacyjne kamienice zamiast Rotundy.
– Naszą pracę można porównać do dzieła rzeźbiarza: dokumentację z epoki przekładamy na język wirtualnej rzeczywistości: na obraz komputerowy i modele. Wszystkie elementy i detale, a także proporcje, strukturę, desenie, światłocienie opracowujemy ręcznie. To „cyfrowe rzemiosło” wykonywane przez zespół specjalistów ze znajomością najnowszych technik animacyjnych, nie zaś efekt prostego skanowania materiałów; rękodzieło, a nie wytwór sztucznej inteligencji – tłumaczy Ernest Julian Rogalski.
Jak usłyszeliśmy, to dopiero początek projektu Wirtualna Podróż. Kolejnym punktem, który zostanie najprawdopodobniej odtworzony, będą okolice placu Bankowego. Autorzy przedstawili nam swoje kolejne pomysły. − Widok międzywojennego miasta z góry Pałacu Kultury byłby czymś niesamowitym, jednak tego projektu nie można byłoby zrobić po godzinach oraz własnymi nakładami − tłumaczy nam Adam Kryński.
− Wyobraźmy sobie, że stoimy pomiędzy dwoma wojskami: krzyżakami i Polakami. W trakcie naszej wizyty na polu bitwy rozpoczyna się walka pod Grunwaldem. Możemy oglądać moment chrztu Polski, czy być świadkiem jak pocisk uderza w dzisiejszy hotel Warszawa, dawniej Prudential House – wszystko można osiągnąć − rozmarza się Rogalski.