23 listopada do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego trafiła skarga sporządzona przez prokuraturę okręgową, dotycząca przegłosowanego przez stołecznych radnych w październiku nowego sposobu obliczania opłat za wywóz śmieci. Prokurator zarzucił uchwale istotne naruszenie prawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, poprzez zastosowanie metody ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi w oparciu o ilość zużytej wody również do nieruchomości zamieszkałych, niewyposażonych w wodomierz główny, niepodłączonych do sieci wodociągowej lub nieruchomości, dla których brak jest odpowiednich danych dotyczących zużycia wody.
Relacja: MASAKRA na stołecznych ulicach! WSZĘDZIE ROI SIĘ od TAKSÓWKARZY. TRWA GIAGANTYCZNY PROTEST
Prokurator uważa też z zapisem o przeciętnej miesięcznej normie zużycia wody przez jednego mieszkańca na poziomie 4 m. sześciennych wody. Według prokuratury jest to niezgodne z konstytucyjną zasada równości.
W przesłanej do WSA skardze prokurator zauważył, że "w przypadku nieruchomości, które posiadają zamontowany wodomierz główny, liczba osób zamieszkujących taki budynek nie ma żadnego wpływu na wysokość opłaty. Istotne jest tu wyłącznie zużycie wody. Może ono być przy tym hipotetycznie mniejsze niż 4 metry sześcienne miesięcznie, a opłata niższa niż 50,92 zł od całej nieruchomości”.
Ulice Warszawy zmienią się nie do poznania. Ratusz właśnie ogłosił ważną decyzję
Protest taksówkarzy: Puściły MU NERWY! BRUTALNY ATAK na kierowcę konkurencji!
Prokuratura domaga się stwierdzenia nieważności całej uchwały. Do stołecznych radnych trafił też wniosek o wstrzymanie wykonania uchwały.
Pieszy z pierwszeństwem na pasach! Rząd szykuje dużo zmian dla kierowców
Dodatkowe trzy grosze dołożyła jeszcze Regionalna Izba Obrachunkowa, która również ma swoje zastrzeżenia. - Wystąpiliśmy jako Warszawa o zwołanie w trybie pilnym sesji Rady Warszawy, na której radni zadecyduje o wprowadzeniu zmian w związku z zastrzeżeniami RIO. Dotyczą one jedynie sposobu obliczenia zużycia wody, a dokładnie dokumentu, z którego mieszkaniec może brać dane - stwierdziła Karolina Gałecka, rzecznik stołecznego ratusza. - Warszawa dała dowolność, RIO wskazało, że należy wskazać konkretny dokument. RIO nie zakwestionowało stawki czy sposobu naliczania opłat za śmieci - dodała rzeczniczka.
Południowa Obwodnica Warszawy jak trasa MARZEŃ. Zobacz niezwykłe zdjęcia i FILM z przejazdu!