Od śmierci Jolanty Brzeskiej minęło 13 lat. Prokuratura zgromadziła obszerny materiał dowodowy
1 marca 2011 roku Jolanta Brzeska wróciła z zakupami do domu i zaczęła przygotowywać obiad. Chwilę później zniknęła. Jej nadpalone ciało zostało odnalezione w Lesie Kabackim przez przypadkowego spacerowicza. Badania genetyczne potwierdziły, że zwęglone ciało należy do Jolanty Brzeskiej, a sekcja wykazała, że śmierć kobiety była spowodowana przez wstrząs termiczny, podtrucie tlenkiem węgla oraz rozległe oparzenia ciała.
– Śledztwo w sprawie zabójstwa Jolanty Brzeskiej pozostaje w toku. W sprawie nadal realizowane są czynności procesowe i gromadzony jest materiał dowodowy. Aktualnie zebrany jest on w prawie 50 tomach akt oraz ponad 3 tysiącach kart załączników, w tym materiałach niejawnych oraz zapisach na elektronicznych nośnikach danych – przekazała „Super Expressowi” prok. Marzena Muklewicz z Prokuratury Regionalnej w Gdańsku.
– W toku ostatnio wykonywanych czynności ponownie zwrócono się z apelem do osób, które przebywały w okolicy miejsca zdarzenia i mogą mieć jakiekolwiek informacje, o kontakt z funkcjonariuszami Policji. Skutkowało to zgłoszeniem się kolejnych osób, które zostały przesłuchane w sprawie. W związku z zeznaniami jednego ze świadków, przeprowadzono z jego udziałem kolejny eksperyment procesowy. Nadto, zwrócono się także do wysokospecjalistycznej jednostki badawczej o wydanie opinii w zakresie badań genetycznych. W związku z rozwojem technik audiowizualnych ponowiono czynności w celu odtworzenia pozyskanych w sprawie zapisów z monitoringu. W sprawie nadto na bieżąco gromadzone są i analizowane dane teleinformatyczne uzyskiwane od operatorów sieci teleinformatycznych i poczty elektronicznej – dodaje rzeczniczka prasowa prokuratury.
Jak się dowiedzieliśmy, w toku prowadzonego śledztwa zebrano blisko 300 protokołów przesłuchań. Śledczy przeszukali wiele miejsc, przeprowadzono również eksperymenty procesowe, które miały wytłumaczyć w jaki sposób doszło do śmierci kobiety.
W trakcie śledztwa uzyskano również blisko 50 opinii biegłych. – Tak szeroko zakrojone czynności śledcze mają na celu ustalenie wszystkich istotnych faktów, które mogą pomóc w wyjaśnieniu okoliczności i przebiegu zdarzeń objętych postępowaniem – podsumowuje prok. Muklewicz.
Śledztwo w sprawie śmierci Brzeskiej w październiku ubiegłego roku zostało przedłużone do końca marca. Jak słyszymy, prokuratura będzie wnioskować o kolejne przedłużenie postepowania na kolejny okres sześciu miesięcy. Czy w końcu usłyszymy prawdę o tej tajemniczej śmierci?