Śmierć na stacji w Międzylesiu w Warszawie

2014-01-17 3:00

Tragedia na stacji kolejowej w Międzylesiu. Pociąg SKM linii S1 jadący z Otwocka do Pruszkowa na wysokości skrzyżowania ulic Żegańskiej i Patriotów potrącił ok. 60-letnią kobietę. Nie udało się jej uratować. Zmarła jeszcze przed przyjazdem ambulansu.

Kobieta spieszyła się na pociąg i żeby skrócić sobie drogę, przechodziła przez tory w niedozwolonym miejscu. Do wypadku doszło tuż przed peronem w kierunku Otwocka.

Patrz: Śmierć Mariuszowi Trynkiewiczowi na Facebooku. Trzy tysiące osób chce zabić Trynkiewicza?


Maszynista, który kierował pociągiem, był trzeźwy. Widział przechodzącą przez tory kobietę, trąbił na nią i próbował hamować. Pasażerowie jadący do Otwocka utknęli na kilka godzin w pociągu. Kolejarze zanim puścili pociąg w dalszą podróż, musieli poczekać na przyjazd prokuratora.

Z powodu wypadku pociągi w kierunku Pruszkowa aż do godzin popołudniowych kursowały z kilkudziesięciominutowym opóźnieniem.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki