Do śmiertelnego wypadku w Elżbietowie doszło we wtorek, 29 czerwca, przed godz. 13. życie straciło pięć osób. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że sprawcą wypadku była 47-letnia Małgorzata L. To właśnie ona siedziała za kierownicą skody, która zderzyła się z TIR-em. Autem podróżowały jeszcze cztery osoby: 9-letnia córeczka kierowcy, Zosia, 39-letnia pasażerka, Małgorzata P. i jej dwie córeczki, Julia i Weronika, w wieku 4 i 7 lat. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym widać, jak doszło do tej tragedii.
Przeczytaj: Tak doszło do tragedii w Elżbietowie. Ostatnie chwile sekunda po sekundzie [REKONSTRUKCJA ZDARZEŃ]
We wtorek, 6 lipca, w ostatnią drogę wyruszyły Julka, Weronika i Małgorzata P. Pogrzeb odbywa się w ich rodzinnej miejscowości.
"Po mszy żałobnej drogie nam ciało zostanie złożone w grobie rodzinnym na cmentarzu parafialnym w Brzozowie" - czytamy w nekrologu.
Dzień później, w środę 7 lipca, odbędzie się pogrzeb Małgorzaty L. oraz jej córeczki Zosi. Obie zostaną spopielone, a ich prochy zostaną razem złożone do grobu na cmentarzu w Brzozowie.
Zapis relacji z pogrzebu Julki, Weroniki i ich mamy, Małgorzaty, znajdziesz poniżej. Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się o godzinie 13:00:
14:59
Rodzina przyjmuje kondolencje. Grób zmarłej Małgorzaty i jej córeczek utonął w kwiatach.
14:39
Pierwsza do dołu została włożona trumna Małgorzaty, później dziewczynek. Szloch poniósł się po cmentarzu. Rozpacz dziadków - rodziców zmarłej rozdzierała serce.
- Piotr został sam... - szeptano.
14:38
Julia, Weronika i Małgorzata zostaną razem pochowane w rodzinnym grobowcu.
14:35
- Dzisiaj żegnamy Małgorzatę i jej dwie córki: Julię i Weronikę. Są ofiarami koszmarnego wypadku. Niezależnie od przypuszczeń jego skutków nie zmienimy. Żadne słowa nie zmniejszą bólu rodziny. W nieszczęściu, w cierpieniu trudno racjonalnie myśleć. Jesteśmy tu obecni w tym trudnym czasie, by wspierać rodzinę. Musimy służyć pomocą. W imieniu samorządu składam wyrazy współczucia ojcu Piotrowi, który stracił całą rodzinę. Rodzicom, dziadkom, pradziadkom, rodzeństwu. Wszystkim bliskim. Zmarłe córki powiększyły grono aniołów i zapewne zabiegać u najwyższego Boga o siłę dla taty Piotra, by dał radę układać swoje życie w tak trudnych okolicznościach - mówił w kościele przedstawiciel samorządu Iłowa.
14:32
- Złożymy teraz ciała naszych sióstr w grobie - rozpoczął ceremonię na cmentarzu ksiądz Maciej.
14:30
- Dramat i rozpacz. Jak to inaczej nazwać. Nie ma naszej Małgosi i jej dziewczynek. Zginęła z koleżanką w aucie. Mogła nie wsiadać, cóż. Ale nic nie odwróci śmierci - mówi nam zanosząc się łzami osoba bliska rodzinie zmarłej Małgorzaty, która szła z tyłu żałobnego konduktu z wielką wiązanką białych róż.
14:20
Kondukt żałobny złożony z blisko tysiąca osób wyruszył wraz z Julką, Weroniką i ich mamusią w ostatnią drogę.
14:17
- Weroniko, Julko. Tak niespodziewanie zajęłyście miejsca w anielskich ławeczkach w niebie – mówił łamiącym się głosem dyrektor Szkoły Podstawowej im. Żołnierzy AK Cichociemnych w Brzozowie Starym. - A czekały na was stoliki i krzesełka w szkole, byście po wakacjach po pierwszym dzwonku mogły kontynuować zajęcia przedszkole i szkolne. U nas zrobiło się bardzo pusto - mówił, próbując nie płakać. - Małgosiu, odeszłaś razem ze swoimi córeczkami, które tak bardzo kochałaś. Zawsze się o nie martwiłaś. Wierzę, że obecnie jesteś razem z nimi u Boga. Lekarza wszystkich lekarzy.
13:56
Weronika, Julia i Małgorzata zginęły w tragicznym wypadku w Elżbietowie we wtorek, 29 czerwca. Samochód osobowy, którym podróżowało pięć osób z impetem wjechał w TIR-a. Wszyscy podróżujący autem zginęli na miejscu.
13:50
Małgorzata i jej dwie małe córeczki: Julia i Weronika wspólnie spoczną w grobie rodzinnym na cmentarzu parafialnym w Brzozowie.
13:41
W ostatniej drodze Julce, Weronice i Małgorzacie towarzyszy ich tata i mąż oraz bliscy i znajomi tragicznie zmarłych w wypadku w Elżbietowie.
13:35
- Najbliższym Małgorzaty, Julii i Weroniki będzie teraz brakowało sił. Ofiarujmy im miłość i wsparcie - zakończył kapłan.
13:32
- Czy zna ktoś sposób by odjąć bólu najbliższym? Znów odpowiemy, że nie. Możemy im tylko w tym bólu towarzyszyć - kontynuuje ksiądz Maciej Zakrzewski.
13:28
- Nasze siostry zasnęły w pokoju. Zostały nagle wezwane na ucztę w niebie. Czy ktoś z nas zebranych w tym kościele, a jest nas tak wielu - potrafi odpowiedzieć na pytanie "Dlaczego? ". Dlaczego teraz? Dlaczego taka tragedia? Sądzę, że nikt z nas na to nie odpowie. Tak trudno pogodzić się z tragedią, która się wydarzyła. Ale może dowiemy się kiedyś, gdy sami odejdziemy do Boga - mówi ksiądz Maciej Zakrzewski nad białymi trumnami. - My dziś towarzyszymy naszym siostrom, doprowadzając je do krainy życia. I prosimy, by były już bezpieczne i szczęśliwe.
13:20
Kościół wypełniony jest żałobnikami, którzy nie kryją łez smutku i rozpaczy.
12:57
Zebrani ludzie wciąż wnoszą do kościoła wieńce, które zrobione są głównie z białych kwiatów. Malutki kościołek parafii św. Andrzeja wypełnił się żałobnikami.
12:53
Trzy białe trumny są już w kościele. Rozpoczyna się nabożeństwo pogrzebowe.
12:44
Przed kościołem w parafii Stary Brzozów zebrali się już pierwsi żałobnicy. Z wieńcami czekają na przywiezienie trumien. Ciało było od rana wystawione w kaplicy w Wypalenisku. Tam ze zmarłymi pożegnała się najbliższa rodzina. Wkrótce rozpoczęcie nabożeństwa.
12:30
Do pogrzebu trzech ofiar wypadku w Elżbietowie pozostało 30 minut.
12:14
Dziś tata małych dziewczynek, Julii i Wiktorii ostatni raz pożegna swoje córeczki.
12:05
Do tragicznego zderzenia samochodu osobowego z TIR-em doszło 29 czerwca. Ofiary to 47-letnia kobieta, która jechała ze swoją 9-letnią córką. Obok niej siedziała 39-letnia pasażerka, która jechała ze swoimi dziećmi w wieku od 4 i 7 lat. Jak doszło do tragedii w Elżbietowie? Rekonstrukcja zdarzeń.
11:51
Punktualnie o godzinie 13:00 rozpocznie się msza żałobna w intencji Julki, Weroniki i ich mamusi, Małgorzaty.
11:30
W tragicznym wypadku, do którego doszło w Elżbietowie zginęło pięć osób: 47-letnia Małgorzata L., kora prowadziła auto, jej 9-letnia córeczka Zosia, 39-letnia pasażerka, Małgorzata P. i jej dwie córeczki, Julia i Weronika, w wieku od 4 i 7 lat.