Przykrą wiadomością podzielił się w mediach społecznościowych Teatr Żydowski. Profesor zmarł w niedzielę (23 października). - Jeszcze 28.września obchodził 108.urodziny. Był historykiem i muzykologiem. Przez wiele lat pracował w Żydowskim Instytucie Historycznym, gdzie zajmował się historią Żydów w Warszawie, historią żydowskiej prasy, kultury, biografistyką oraz Holokaustem. Wszechstronne zainteresowania Profesora zaowocowały ponad tysiącem prac z dziedziny historii i kultury, publikowanych w kraju i za granicą! Profesor był trzecim najstarszym mężczyzną w Polsce i jednym ze 150 najstarszych na świecie – napisali pracownicy teatru.
Profesor urodził się w 1914 roku w rodzinie żydowskiego kupca z Płońska. Przed wybuchem II wojny światowej rozpoczął studia dziennikarskie. We wrześniu 1939 r. został powołany do wojska, jednak nie zdążył wziąć udziału w walkach. Trafił do niewoli sowieckiej i został zesłany do łagru na Syberii. Później trafił do Ludowego Wojska Polskiego, walczył z hitlerowcami m.in. pod Magnuszewem i na Pomorzu. Jego cała rodzina została zgładzona w obozach koncentracyjnych. - Żeby przeżyć Holocaust, trzeba było mieć trudne niekiedy do opisania szczęści – powiedział po latach.
W 1968 r. został zwolniony z wojska w trakcie antysemickiej czystki. Wtedy skupił się na karierze naukowej. Zajmował się historią Żydów w Warszawie, historią żydowskiej prasy, kultury, biografistyką oraz Holokaustem.