Warszawa. Sobie premie - warszawiakom podwyżki!

2011-06-14 4:00

Miejscy urzędnicy nie mają wstydu! Właśnie przedstawili radnym do zatwierdzenia kolejne podwyżki, tym razem za żłobki, przedszkola i abonamenty na parkowanie. O siebie jednak dbają wyśmienicie - przyznają sobie w tym roku aż 49 mln zł nagród!

Radni zajmą się w czwartek kolejnymi podwyżkami ufundowanymi nam przez ratusz. Według najnowszych pomysłów z pl. Bankowego, niebawem wzrosnąć mają opłaty za żłobki, przedszkola i abonamenty na parkowanie. Przedszkole od września kosztować ma nawet o 160 zł więcej, stawka za żłobek wzrosnąć ma o 174 zł. Pod koniec lipca po kieszeni dostać mają mieszkańcy strefy płatnego parkowania. Ratusz chce, by roczna opłata za stawianie pod domem własnego samochodu wzrosła z 30 do 300 zł rocznie.

- Podnosimy cenę z symbolicznej do bardzo małej. Według nowej stawki wychodzi 1,16 zł dziennie - próbuje uspokajać Bartosz Milczarczyk (30 l.), rzecznik ratusza i zapewnia, że to normalizacja stawki, równanie do innych miast. -W Gdyni mieszkańcy płacą 240 zł - mówi. Te argumenty nie przekonują jednak nawet radnych Platformy. - Ta kwota jest zbyt wysoka - przyznaje nawet szef klubu PO w radzie Warszawya Jarosław Szostakowski. Będzie namawiał kolegów do zdjęcia punktu z porządku obrad. Jeśli się nie uda i uchwała przejdzie ratusz zarobi 6,5 mln zł. Do tego jednak doliczyć trzeba wpływy z innych podwyżek - cen wody i ścieków, które idą w górę od końca czerwca, i biletów komunikacji miejskiej, które podrożeją w połowie sierpnia.

Przeczytaj koniecznie: Warszawa: Podwyżki cen biletów zakorkują miasto!

Zamach na nasze portfele to szczyt bezczelności w obliczu nagród, które fundują sobie urzędnicy. W tym roku na premie dla ponad 7 tys. pracowników pójdzie aż 49 mln zł! Pierwsza z trzech wypłat - 12 mln zł już wpłynęła na konta. Wiceprezydenci, skarbnik i sekretarz miasta dostali po 17 tys. zł - łącznie aż 103 tys. zł, kolejne 126 tys. zł powędrowało do burmistrzów dzielnic. Średnia nagroda wyniosła ponad 1,6 tys. zł. - Otrzymali je tylko najlepsi - zapewnia Bartosz Milczarczyk i przypomina, że premie mają pomóc zatrzymać w urzędzie najbardziej wartościowych pracowników.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki