Solaris spłonął na pętli

2009-10-16 5:00

W ciągu kilku godzin w stolicy spaliły się dwa autobusy! Stojący na pętli Okęcie solaris spłonął doszczętnie. Osiem godzin później na Grochowie zapalił się silnik mana linii 102. Łącznie na stołecznych ulicach pożary strawiły aż 12 autobusów!

Godz. 23, środa. Na pętli przy al. Krakowskiej stoi autobus linii 177 marki Solaris z firmy Mobilis. Nagle staje w płomieniach! Kierowca wybiega z szoferki i wzywa strażaków. Ogień błyskawicznie pożera całą konstrukcję, wylatują szyby, topią się plastikowe siedzenia. Gdy pojawiaja się straż, nie ma już czego ratować. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Godz. 7 rano. Ulicą Grenadierów na Grochowie jedzie autobus 102 marki Man z firmy ITS Michalczewski. Nagle z komory silnika zaczynają wydobywać się kłęby dymu. Przejeżdżający obok kierowca wszczyna alarm. Szofer wypuszcza przerażonych ludzi i łapie za gaśnicę. Udaje się ugasić rozpalony silnik.

Szefowie oby firm przewozowych byli wczoraj niedostępni dla prasy.

- Firmom brakuje wykwalifikowanych mechaników i przez to autobusy się sypią. Ręce opadają, że nikt nie myśli o bezpieczeństwie pasażerów - mówi Andrzej Łuczycki (57 l.), mazowiecki inspektor transportu drogowego.

Zarząd Transportu Miejskiego nałoży na Mobilis i ITS Michalczewski kary finansowe. Pracownicy ZTM wraz policjantami będą codziennie przeprowadzać wyrywkowe kontrole autobusów na pętlach. - Na przewoźników autobusowych nałożymy wymóg instalacji w autobusach systemów do automatycznego gaszenia pożarów w komorach silników - informuje Igor Krajnow (31 l.), rzecznik ZTM.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki