Pożar na Bródnie w Warszawie. Mężczyzna spłonął na balkonie
Wielkie nieszczęście wstrząsnęło okolicznymi mieszkańcami. Nic nie zapowiadało tragedii, która rozegrała się wieczorem. Z balkonu na 1 piętrze bloku nagle zaczęły buchać płomienie. - Około godziny 21 wpłynęło do nas zawiadomienie o pożarze w bloku. Na miejsce zadysponowano 6 zastępów straży pożarnej. Strażacy znaleźli na balkonie mężczyznę w płonącym ubraniu – przekazał Bogdan Smoter ze stołecznej straży pożarnej.
Przeczytaj również: Pożar mieszkania na 10 piętrze w bloku na Powiślu. Mieszkańcy uciekali na dach przed ogniem
Strażacy szybko ugasili i ewakuowali nieszczęśnika. Został przekazany ratownikom medycznym. Niestety, jego poparzenia były bardzo rozległe. Nie miał szans na przeżycie. Jak doszło do tego tragicznego zdarzenia? Przyczyny bada policja.
Pożar na Bródnie. Nowe ustalenia
Policjanci podali szokujące informacje. Okazuje się, że jedna osoba została zatrzymania. To współpracownik zmarłego na balkonie 40-latka. Mężczyźni mieli razem remontować lokal. Gdy doszło do pożaru, 41-latek miał wyjść z mieszkania. Jego wersję sprawdzają śledczy przesłuchując m.in. świadków.
Pożar w Warszawie
Do innych dramatycznych zdarzeń doszło we wrześniu na Powiślu. Na ostatnim piętrze w bloku przy ul. Wilanowskiej zapaliło się mieszkanie. Lokatorzy musieli uciekać przed ogniem na dach. Więcej o tej koszmarnej sytuacji przeczytasz TUTAJ.