Niedzielny finał "Dziecięcego Marzenia" pokazał, że naprawdę warto marzyć. Pomogli w tym burmistrzowie Bielan, Białołęki, Mokotowa, Ochoty, Pragi-Południe, Pragi-Północ, Śródmieścia, Ursusa, Ursynowa, Wilanowa i Żoliborza oraz reprezentujący władze stolicy wiceprezydent Jarosław Jóźwiak. I to oni nagrodzili maluchy, które w tegorocznej edycji akcji najpiękniej opisały swoje marzenia w listach przysyłanych do redakcji.
- Jesteśmy dumni, że po raz kolejny mogliśmy się przyczynić do spełnienia marzeń najmłodszych mieszkańców naszego miasta - mówił wiceprezydent Jarosław Jóźwiak. Maluchy z niedowierzaniem zaglądały do przygotowanych przez nas paczek. Z nieskrywaną ekscytacją wyciągały z torebek tablety, przepiękne lalki przypominające ulubioną przez pociechy Elzę z "Krainy Lodu", a najmłodsi już szykowali się do budowania niesamowitych konstrukcji z nowych klocków Lego. Byli też tacy, którzy nie przepuścili okazji, by nakłonić burmistrza do autografu czy zdjęcia.
Zobacz też: Warszawa. Mieszkańcy Bemowa są oburzeni: trasa S8 nie daje nam spać!