Mokotów. Zwłoki mężczyzny. Umarł na chodniku!
Wszystko rozegrało się około godziny 17. jak twierdzili świadkowie zdarzenia 60-latek spotkał się ze znajomymi przy stacji benzynowej. Jakiś czas później szedł ul. Limanowskiego, gdy nagle padł nieprzytomny na ulicy. Po chwili na miejscu zjawili się policjanci i ratownicy medyczni. Załoga karetki pogotowia rozpoczęła walkę o życie. Niestety, mimo reanimacji nie dało się nic zrobić. Funckcjonariusze zasłonili leżące przy jezdni zwłoki parawanem. Niestety nie wiemy co było przyczyną śmierci.
Podobny dramat rozegrał się na początku lipca przy ul. Krańcowej. Przechodnie zauważyli leżącego na chodniku starszego mężczyznę. Gdy na mijesce przybyła karetka było już za późno. Więcej przeczytasz TUTAJ.