W nocy na skrzyżowaniu ul. Targowej i Kijowskiej służby zostały wezwane do zdarzenia drogowego, w którym wzięły udział trzy pojazdy. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że sprawcą całego zamieszania jest 14-letni chłopak.
Zatrzymali pijanego 14-latka. Spowodował kolizje
− Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego przekazali nam nietrzeźwego kierowcę. Okazało się, że jest nim 14-letni chłopak, który wydmuchał blisko 1,5 promila alkoholu − przekazała w rozmowie z „Super Expressem” kom. Paulina Onyszko z praskiej policji.
Jak słyszymy, samochodem, którym podróżował nieletni, spowodowano dwie kolizje drogowe. − Młody mężczyzna trafił do policyjnej izby dziecka. Na dzisiaj (czwartek – red.) zaplanowano jego przesłuchanie. W sprawie jest wiele do wyjaśnienia. Nie wiemy nadal w jaki sposób ten młody człowiek wszedł w posiadanie tego samochodu. Liczymy, że w trakcie jego przesłuchania dowiemy się więcej informacji, które pomogą nam rozszerzyć naszą wiedzę na temat tego zdarzenia − dodaje dalej kom. Onyszko.
Na miejscu zdarzenia obecny był również „Miejski Reporter”, który za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazał swoje nieoficjalne ustalenia w sprawie. − Na miejscu okazało się, że pojazdem jechało 5 osób, z czego 4 dzieci. Wszystkie czworo dzieci w wieku od 8 do 15 lat próbowały uciec pieszo. […] Jeszcze tej samej nocy policjanci dotarli do reszty pasażerów, wśród nich byli Polacy i obcokrajowcy. Kierowca miał niezapięte pasy i uderzył głową w szybę. Ostatecznie nikomu nic się nie stało − czytamy na jego stronie. Na miejscu pasażera, tuż obok 14-latka miał siedzieć sąsiad nieletniego. − Z relacji świadków wynika, że dzieci odpaliły auto ze śpiącym sąsiadem w pojeździe i pojechały na miasto. Nastolatek nawet nie zdawał sprawy sobie z tego że zrobił coś niewłaściwego − przekazuje dalej „Miejski Reporter”.
Polecany artykuł: