Sprzątnijcie ten bałagan

2011-06-06 3:00

W piątek wieczorem zakończył się remont Wybrzeża Szczecińskiego. A już w sobotę kierowcy, którzy przejeż-dżali obok Stadionu Narodowego, zastali tam olbrzymie pobojowisko. Czyżby robotnicy tak się spieszyli, że zapomnieli po sobie posprzątać? A może zrobili sobie po prostu wolny weekend.

Poprzewracane znaki drogowe, porozrzucane wszędzie kolorowe taśmy, wielkie kawały gruzu walające się na chodniku, a do tego puszki z klejem, na których widnieje napis "substancja niebezpieczna dla środowiska". Oto jaki widok zastali zmotoryzowani warszawiacy na odnowionym Wybrzeżu Szczecińskim. Czyżby właśnie ruszał tam remont, a drogowcy przygotowywali sobie miejsce pracy? Nic bardziej mylnego! Ulica od soboty jest już oddana do ruchu.

- To ten remont się skończył? Wygląda to, jakby nadal trwały tu prace. Wstyd, że robotnicy zostawili po sobie taki bałagan - oburza się Grzegorz Ługowski (24 l.), kierowca. Mało tego!

Niedawno "Super Express" pisał o tym, że asfalt, który położono na Wybrzeżu Szczecińskim, jest bardzo nierówny i szybka jazda może zakończyć się nawet wypadkiem. - Poprosimy ZMiD o jak najszybsze uprzątnięcie tego terenu - obiecuje Bartosz Milczarczyk (31 l.), rzecznik prasowy Ratusza.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki