Sprzedawali podróby perfum, trafili za kraty

Nie ma złotych interesów. Przekonali się o tym Piotr G. i Łukasz R. Grodziscy policjanci obserwowali ich od dłuższego czasu, bo mieli informację, że mogą mieć coś na sumieniu. I to się potwierdziło. Mężczyźni naprowadzili ich na prywatną posesję w Milanówku, która okazała się prawdziwym magazynem. Ale to dopiero był czubek góry lodowej. Podczas dalszych działań, na innej posesji policjanci odkryli pomieszczenie, w którym odbywało się pakowanie, oklejanie i przygotowywanie perfum do transportu. W hali pracowało w tym czasie kilka osób, które zostały zatrzymane. Na miejscu został zatrzymany także 28-letni mieszkaniec posesji, który nadzorował wykonywane prace. Wkrótce kryminalni ustalili jeszcze jeden adres, pod którym znaleźli kolejny bardzo duży magazyn z gotowymi produktami. Łącznie policja zabezpieczyła około 300 tysięcy sztuk opakowań perfum i dużą ilość korków, etykiet i innych materiałów potrzebnych do przygotowywania kosmetyków. Wstępne badania potwierdziły, że cały towar jest podrobiony, a straty poniesione przez znane firmy kosmetyczne zostały określone na nie mniej niż 10 milionów złotych. Zatrzymanym może grozi do pięciu lat więzienia.