Zobacz TO WIDEO:
Polecany artykuł:
Inaczej sprawa wygląda na targowiskach. Na przykład na tym przy Namysłowskiej. Odbywa się tam obrót towarami przeterminowanymi. Jak twierdzą niektórzy sprzedawcy, trwa to od dekady. Nikt nie dostał mandatu.
Oferta jest naprawdę bogata: jogurty, kiełbasy, makarony, napoje, sery - lista jest długa. Produkty są oferowane w cenach często nawet o połowę niższych niż w sklepie. Cena jednak wciąż jest wysoka - przeterminowane produkty mogą być szkodliwe dla zdrowia.
>>> Kupowaliście paprykę w Lidlu? Może być szkodliwa!
Z patroli sprzedawcy nie robią sobie wiele. Zawsze przecież mogą powiedzieć, że wcale nie sprzedają jedzenia, a po prostu... rozdają je chętnym. W tym przypadku kończy się to pouczeniem, a proceder kwitnie dalej w najlepsze.