25-letni mężczyzna od trzech miesięcy przychodził do domu pokrzywdzonej, awanturował się, wysyłał niepokojące wiadomości i groził, że ją zabije. Zachowywał się bardzo agresywnie. W końcu roztrzęsiona kobieta zawiadomiła policję.
Funkcjonariusze z Woli zatrzymali 25-latka podejrzanego o stalking. Co więcej, podczas interwencji mężczyzna miał przy sobie kilka porcji marihuany.
Sprawa trafiła do wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu. 25-latek usłyszał już zarzut stalkingu i posiadania narkotyków. Mężczyzna został objęty dozorem policyjnym i otrzymał zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej i kontaktowania się z nią. Grożą mu nawet trzy lata więzienia.
Polecany artykuł: