Do zdarzenia doszło na drodze krajowej numer 61 w miejscowości Jadwisin pod Zegrzem (powiat legionowski). Kilkaset metrów za mostem nad Zalewem Zegrzyńskim łoś nagle wybiegł na jezdnię, prosto pod koła samochodu osobowego. Po zderzeniu zwierzę niemal dosłownie wpadło do środka auta! Jak to możliwe? Audi podróżowały trzy osoby, dwie z przodu zostały przygniecione potężnym cielskiem zwierzęcia. Kierowca i pasażer wydostali się z audi samemu, pasażerce pomogli dopiero strażacy. - W akcji brało udział pięć zastępów straży pożarnej. Strażacy przy pomocy sprzętu hydraulicznego rozcięli karoserię i uwolnili zakleszczoną w pojeździe osobę – potwierdził Łukasz Kochanowski ze straży pożarnej w Legionowie. Łoś padł na miejscu. Po rozcięciu blachy wraku, ciało zwierzęcia strażacy wyjęli z auta i przekazali odpowiednim służbom.
- Najpoważniejsze obrażenia odniosła osoba siedząca obok kierowcy. Była reanimowana w karetce pogotowia i w ciężkim stanie przewieziona do szpitala. Kierowca doznał urazu ręki, a pasażer siedzący z tyłu nie odniósł poważniejszych obrażeń – sprecyzowała podkom. Justyna Stopińska z policji w Legionowie.
Wypadki z udziałem zwierząt w okolicach Warszawy zdarzają się coraz częściej.