Starsza pani SPALIŁABY SIĘ żywcem gdyby nie oni! [GALERIA]

W czwartek po godz. 16, gdy dwóch policjantów patrolowało ulicę Warsztatową w Pruszkowie, nagle przed ich oczami ukazały się kłęby dymu, wydobywające się z kamienicy na ul. Narodowej. Funkcjonariusze błyskawicznie udali się w stronę budynku. Policjanci zobaczyli dym i stojącą na balkonie pierwszego piętra kobietę, która wołała o pomoc. Bez wahania podjęli akcję ratunkową. Wejście przez klatkę schodową nie było możliwe, z powodu dużego zadymienia. Na szczęście mundurowi zobaczyli przejeżdżającego busa, zatrzymali go i poprosili kierowcę, aby podjechał pod balkon. Od sąsiadów kobiety pożyczyli drabinę. Weszli na dach busa i przy pomocy drabiny ściągnęli 81-letnią kobietę z balkonu. 

Na kwarantannie chciał WYSADZIĆ blok? Będą SUROWE konsekwencje [GALERIA]

2 zdjęcia

Piętro wyżej znajdowała się jeszcze jedna kobieta wieku 90 lat. Została ona ewakuowana przez straż pożarną. Obie kobiety były przytomne i zostały przewiezione do szpitala na obserwację. Dwaj bohaterowie to sierż. szt. Marek Gugała i post. Aleksdander Korporowicz. Są to policjanci z Pruszkowa, którzy na co dzień pełnią służbę w patrolu. - Postawę naszych policjantów docenił Komendant Stołeczny Policji nadinsp. Paweł Dobrodziej, funkcjonariusze zostaną wyróżnieni nagrodą - mówi podkom. Karolina Kańka. 

Nissany z Niemiec w szopie pod Otwockiem [GALERIA]